NSZZ Solidarność

Manifestacja w Warszawie 30.VI.2011

Manifestacja rozpoczęła  się o godzinie 11 na Placu  Piłsudskiego, gdzie w godzinach 11 – 13 wysłuchano przemówień liderów Solidarności i koncertu Pawła Kukiza.  O godzinie 13 rozpoczęło się przejście uczestników pokojowej manifestacji z Placu Piłsudskiego trasą: Królewska, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Plac Trzech Krzyży, Wiejska, Piękna , Aleje Ujazdowskie, Urząd Rady Ministrów - tam - ok. godziny  17 nastąpiło  rozwiązanie manifestacji.

Nasz rząd nie będzie się kłaniał bankierom, ani związkowcom, nie będzie klękał przed księdzem- powiedział premier Donald Tusk podczas sobotniej konwencji PO w Gdańsku. Słowa te  wskazują,  że premier traktuje związkowców jak wrogów i chce ich pokonać za wszelką cenę.  Dialog społeczny to dla tego rządu jedynie puste słowa.

Manifestacja jest kontynuacją tej z 25 maja 2011 r. Poszliśmy z tymi samymi hasłami, bo od majowej manifestacji rząd nie zrobił nic, aby poprawić sytuację na polach socjalnych.

Przypomnieliśmy: ŻĄDAMY PODNIESIENIA PŁACY MINIMALNEJ, STOP UBÓSTWU, CHCEMY GODNIE ŻYĆ

Fundusz pracy nie jest funduszem budżetowym, składki odprowadzane przez pracodawców, kumulują się na oddzielnym koncie. Zebrane środki powinny być uruchomione na tworzenie miejsc pracy i przeciwdziałaniu bezrobociu.. Decyzją premiera Tuska i ministra Rostowskiego uwolniono jedynie 30 % tych środków. Pozostałe w odczuciu wielu  zostały bezprawnie zagrabione. NSZZ Solidarność domaga się uwolnienia zablokowanych środków.

Kropiwnicki mówił dalej:

Musimy obniżyć progi dochodowe upoważniające do korzystania z różnego rodzaju pomocy społecznej. Absurdalną jest sytuacja, gdzie czteroosobowa rodzina, której łączny dochód przekroczył 1371 zł netto jest pozbawiona przez rząd pomocy. Wcześniej z różnego rodzaju świadczeń mogło korzystać około 5,5 mln rodzin w tej chwili w wyniku zamrożenia progów od trzech lat liczba ta spadła do około 2 mln rodzin. Pogłębia to różnego rodzaju patologie społeczne.

Sprawy o które Solidarność upominała się 30 czerwca powinny leżeć na sercu wszystkim obywatelom Polski