pikieta przed audytorium maximum 1.X.11r

Informacja Krajowej Sekcji Nauki NSZZ „Solidarność"
Kraków, 1 października 2011r
Proponujemy negocjacje projektu Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy, który
ma zapobiec niektórym wadliwym decyzjom obecnej Ustawy Prawo o Szkolnictwie
Wyższym.
Krajowa Sekcja Nauki NSZZ "Solidarność", działając zgodnie ze statutem Niezależnego
Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", w trosce o ochronę praw ogółu
pracowników szkół wyższych i wyższych szkół zawodowych, opracowała projekt
Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla Szkół Wyższych (PUZP). Projekt PUZP
został uzgodniony z Radą Główna ZNP.
Projekt PUZP 22 czerwca 2011 r został przedstawiony do negocjacji Ministrowi
Szkolnictwa Wyższego i Nauki, jako uprawnionemu pracodawcy.
Pierwsze spotkanie poświęcone kwestiom organizacyjno-technicznym związanym z
powyższą sprawą odbyło się 25 lipca br.
Następnie w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego dokonano wstępnej analizy
zapisów projektu PUZP w oparciu o przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie
wyższym (Dz. U. Nr 164, poz. 1365 ze zm. ) i taka wstępna opinia została przekazana do KSN w
dniu 8 września br z jednoczesnym zaproszeniem na spotkanie w dniu 14 września celem
„kontynuowania wspólnych prac nad przyjęciem ustaleń" dotyczących zakresu PUZP.
Na wstępie tego spotkania Minister B. Kudrycka stwierdziła, że oczekiwała od KSN
pisemnego ustosunkowania się na pismo ze wstępną opinię ministerstwa (wpłynęło do biura
KSN 9 września br) na temat przedstawionego przez KSN PUZP. We wspomnianym piśmie
strona ministerialna zakwestionowała zakres przedmiotowy projektu PUZP, argumentując, że
może on dotyczyć wyłącznie spraw płacowych.
W odpowiedzi, przewodniczący KSN prof. Edward Malec przedstawił naszą niezgodę
na stanowisko strony ministerialnej, co do zakresu przedmiotowego PUZP, ale podkreślił, że
istnieje obszar nie podlegający dyskusji, nad którym możemy rozpocząć negocjacje. Są to sprawy
płacowe zawarte w rozdz. 7-14, a w szczególności kwestia minimalnej stawki wynagrodzeń.
Podkreślił, że w projekcie rozporządzenia (rozporządzenie zostało podpisane z data 29 września
2011r) w sprawie wynagrodzeń minimalne stawki wynagrodzenia są prawie dwukrotnie niższe od
zaproponowanych w projekcie PUZP. Ponadto, zaznaczył, że wzrost stawki minimalnej tylko w
nieznacznym stopniu przekłada się na wzrost przeciętnych wynagrodzeń. Poprosił Panią Minister
o przedstawienie szczegółowej opinii do przesłanego projektu PUZP, na którą prześlemy
odpowiedź przygotowaną przez ekspertów w stosownym terminie.
W dalszej części spotkania, strona ministerialna usilnie starała się nas wciągnąć w
dyskusje na tematy prawne typu – zakres układu to tylko płace oraz rozporządzenie albo układ
zbiorowy. Minister B. Kudrycka próbowała nas szantażować niepodpisaniem rozporządzenia o
warunkach wynagradzania za pracę, którego projekt ukazał się 9 maja (KSN wystosowała
negatywna opinię), jeśli będziemy upierać się przy PUZP. Twierdziła, że przedkładając PUZP,
blokujemy podpisanie tego rozporządzenia. Zarówno „Solidarność" jak i ZNP podkreślaliśmy, że
podpisanie rozporządzenia jest sprawą Ministra i mimo naszej negatywnej opinii może zostać
wydane, bo to jest ustawowy wymóg. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że proponujemy przyjęcie
przedmiotu dyskusji dotyczącego spraw płacowych zawartych w rozdziałach 7-14 projektu
PUZP, co do których, jak wynika ze wstępnej opinii, ministerstwo nie miało zastrzeżeń, iż mogą
być przedmiotem PUZP oraz rozpoczęcie dzisiaj negocjacji dotyczącej minimalnej stawki
wynagrodzeń.
Po wielu próbach uniknięcia odpowiedzi na propozycję negocjacji części PUZP
dotyczącej spraw płacowych, min. Kudrycka odrzuciła projekt układu - a zatem i propozycje
płacowe. Co więcej, uchyliła się od podjęcia próby negocjowania kompromisu miedzy
propozycjami minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego z projektu rozporządzenia
dotyczącego wynagrodzeń i propozycjami zawartymi w PUZP.
Podkreślamy, że w naszej ocenie możliwe jest rozpoczęcie rokowań nad zawarciem
Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników uczelni publicznych w
części, która nie jest sporna dla obydwu stron tj. w zakresie kwestii płacowych.
Z przykrością stwierdzamy, że było to kolejne spotkanie w MNiSZW, które
naszym zdaniem, było pozorowaniem dialogu ze związkami zawodowymi.
Kontakt:
Edward Malec – tel. 605 764 614. Przew.KSN NSZZ „Solidarność"
Maria Sapor, tel. 609 857 156
W czasie rozmów w dniu 14 września zwracaliśmy uwagę na następujące problemy:,
• Nieprawidłowe wyliczanie w ramach prowadzonych statystyk średnich wynagrodzeń pracowników
szkolnictwa wyższego – nie tylko składników wynagrodzeń gwarantowanych umowami o pracę ale wliczaniu
do średnich dla ogółu całego szeregu wypłat, które uzyskuje tylko część zatrudnionych (często niewielka) :
dodatków specjalnych, wypłat za godziny ponadwymiarowe nauczycieli i nadgodzin innych pracowników, nagród
jubileuszowych a nawet odpraw emerytalnych. Ta praktyka wykorzystywana jest do szermowania w mediach
informacjami o wysokich wynagrodzeniach pracowników uczelni.
• Brak od kilku lat nawet inflacyjnego waloryzowania płac pracowników szkolnictwa wyższego;
odnoszenie naszych wynagrodzeń w stosunku do kwoty bazowej zapisanej w ustawie budżetowej a nie do
średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Przez ostatnie lata jest blokada kwoty bazowej (przy
jednoczesnym corocznym wzroście kwoty bazowej dla nauczycieli szkół podstawowych, gimnazjalnych i
średnich).
• Podkreśliliśmy problem narastającego rozwarstwienia ekonomicznego - zarówno w obrębie poszczególnych
grup pracowniczych, jak i w różnych uczelniach w kraju;
• Omówiliśmy bardzo trudną sytuację życiową młodych pracowników zatrudnianych na stanowiskach
asystentów –zapisy ustawy „Prawo o Szkolnictwie Wyższym" – brak stabilizacji praktycznie przez okres
kilkunastu lat pracy w uczelniach (terminy rotacyjne, częste oceny, możliwość szybkiego rozwiązania umowy o
pracę) przy jednocześnie konieczności rozwoju naukowego, dużych obowiązkach i wymaganiach przy bardzo
niskich wynagrodzeniach. Wszystkie te aspekty i konkurencyjność na rynku pracy prowadzą do coraz większych
problemów w uczelniach (zwłaszcza technicznych) z zatrudnianiem młodych nauczycieli akademickich (zarówno
na stanowiskach bezpośrednio po studiach magisterskich jak i po uzyskaniu stopnia doktora).
Podkreślaliśmy, że o ile w przypadku profesorów płace odbiegają od poziomu ustalonego w schemacie
3:2:1:1 o jakieś 20-30%, to w przypadku najmłodszych – asystentów z doktoratem - są one niemal dwukrotnie
niższe. Proponowaliśmy istotne ograniczenia prawa do pracy na dodatkowym etacie (przynajmniej dla
mianowanych pracowników akademickich) w zamian za istotny wzrost wynagrodzeń. Takie działanie mogłoby
poprawić perspektywy zatrudnienia dla absolwentów studiów doktoranckich.
• problemy pracowników niebędących nauczycielami akademickimi – konieczność zatrudniania i
wykorzystania ich do prawidłowego prowadzenia uczelni przy coraz wyższych wymaganiach dot. kwalifikacji
formalnych i wynagrodzeniach niższych od porównywalnych w gospodarce narodowej, w tym :
- udział w zajęciach dydaktycznych: pracowników naukowo i inżynieryjno-technicznych i (zwłaszcza w
uczelniach technicznych, medycznych i innych jednostkach we wszystkich uczelniach prowadzących
laboratoria, pracownie specjalistyczne itp.)
- znaczenie pracy i brak finansowania bibliotekarzy w uczelniach,
- coraz wyższe wymagania wobec pracowników administracji uczelni przy niekonkurencyjnych płacach.
• mianowani nauczyciele akademiccy są jedyną grupą zawodową w Polsce ustawowo dyskryminowaną ze
względu na wiek – konieczność podjęcia uprawnień emerytalnych po automatycznym rozwiązaniu stosunku
pracy w wieku 65 lub (większość nauczycieli akademickich) lub 70 lat (profesorowie).

--------------------------------------------------------------------------------------

Informacja Krajowej Sekcji Nauki NSZZ „Solidarność"
Kraków, 1 października 2011r
Niskie nakłady finansowe oraz błędy w znowelizowanej ustawie Prawo o
szkolnictwie wyższym, ustawa o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o
stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz niektórych innych ustaw to bariery w
dążeniu do gospodarki opartej na wiedzy.
Polska nauka i szkolnictwo wyższe są niedofinansowane - roczny budżet wszystkich
polskich uczelni kształcących prawie 2 mln studentów jest porównywalny z sumą budżetów
dwu amerykańskich uniwersytetów, Princeton i Harwarda, które kształcą kilkadziesiąt razy
mniej studentów. Wydatki na kształcenie jednego studenta, kilkakrotnie niższe niż średnio w
Unii Europejskiej, są porównywalne z nakładami w Indiach. Nakłady na badania naukowe i
prace rozwojowe – liczone w proporcji do dochodu narodowego brutto - spadły prawie
dwukrotnie w ostatnim dwudziestoleciu. Liczba przyznanych patentów spadła w tym czasie
kilkakrotnie.
Rząd deklarował w wystąpieniu Premiera RP w dniu 16 kwietnia 2008 roku
wprowadzenie 5-letnego okresu zwiększania środków na realizację zadań uczelni i placówek
naukowych. Jednak deklaracje te nie są realizowane. Wynikało z nich, że do 2013 roku
nakłady na szkolnictwo wyższe osiągną poziom 2% PKB, czyli będą zgodne z ustaleniami
procesu Bolońskiego. Stagnacja wydatków budżetowych na naukę i szkolnictwo wyższe w
stosunku do PKB jest wysoce niepokojąca. Nakłady te utrzymują się na żenująco niskim
poziomie – w przypadki nauki i badań rozwojowych stanowią one około 0.4% PKB brutto,
szkolnictwo wyższe dysponuje funduszami tylko dwukrotnie większymi.
Zapewnienie normalnego funkcjonowania uczelni w standardach XXI wieku i „budowanie
społeczeństwa opartego na wiedzy" – że odwołamy się do zwrotu często używanego przez
ministrów rządu RP - to trudne i ambitne zadania. Zarówno działalność dydaktyczna, naukowa
jak i rozwój młodej kadry wymagają zwiększonych środków finansowych. Pogłębiające się
niedoinwestowania tych istotnych dla rozwoju społecznego obszarów wpływa także na
pogarszającą się sytuację materialną pracowników szkolnictwa wyższego i nauki.
Skuteczny program naprawczy powinien zapewnić finansowanie nauki i szkolnictwa
wyższego w Polsce przynajmniej na poziomie średniej europejskiej.
Na domiar złego mamy nowe unormowania prawne zawarte w znowelizowanej
ustawie o szkolnictwie wyższym z 18 marca 2011r., która wchodzi w życie 1 października
2011r.. Wiele spośród nich zamiast poprawy utrwala istniejące nieprawidłowości systemowe. W
zakresie spraw pracowniczych odnotowujemy naruszenie praw nabytych, swobód
akademickich i ograniczenie niezależności pracowników akademickich od wpływów
politycznych. Szczególnie niekorzystne są regulacje pogorszające status młodych naukowców,
gdyż ustawa nakłada na nich nowe obowiązki i wymagania oraz zwiększa poczucie zagrożenia i
utrudnia start życiowy. A dzieje się to bez zwiększenia wynagrodzeń, skądinąd bardzo niskich w
tej kategorii pracowników.
Ustawa nie rozwiązuje problemu wieloetatowości, mającej wielki wpływ na pogorszenie
jakości kształcenia i badań, której głównym źródłem są niskie wynagrodzenia. Destabilizacja
zatrudnienia nauczycieli akademickich, będąca konsekwencją dokonanych zmian ustawowych,
z pewnością nie poprawi standardu kształcenia i działalności naukowej. Istnieje zasadna obawa,
naszym zdaniem, że nowe rozwiązania ustawowe będą sprzyjać transferowi publicznych
środków finansowych do uczelni prywatnych. Ucierpią na tym uczelnie publiczne, które z całą
pewnością górują nad uczelniami niepublicznymi pod względem jakości kształcenia i
prowadzonych badań naukowych. Na miejscu jest tu nasza KSN-owską wersja prawa
Kopernika – gorsze (ale prywatne) uczelnie będą wypierać uczelnie lepsze (ale publiczne).
Krajowa Sekcja Nauki NSZZ „Solidarność" podejmuje i podejmie wszelkie działania, aż
do referendum strajkowego i strajku włącznie – jeśli taka będzie wola pracowników – dla
poprawy sytuacji materialnej nauczycieli akademickich, innych pracowników uczelni i
pracowników instytutów naukowych. Uważamy, że dla szybszego wychodzenia z kryzysu
gospodarczego i budowania innowacyjnej gospodarki opartej na wiedzy konieczne jest:
• zwiększenia środków budżetowych w naukę i szkolnictwo wyższe,
• zdecydowanej poprawy sytuacji materialnej pracowników nauki i szkolnictwa wyższego,
• zmiany niekorzystnych dla nauczycieli akademickich uregulowań prawnych w ustawie o
szkolnictwie wyższym z 18 marca 2011r.
ZKSN NSZZ „Solidarność" z rozczarowaniem odnotowuje zerwanie w dniu 14.09.2011r przez
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego rozmów w sprawie negocjacji Ponadzakładowego
Układy Zbiorowego Pracy; akt ten świadczy o braku woli jego zawarcia i o pozorowaniu
dialogu za związkami zawodowymi.
Kontakt:
Edward Malec – tel. 605 764 614. Przew.KSN NSZZ „Solidarność"
Maria Sapor, tel. 609 857 156 , KZ NSZZ „Solidarność" AGH oraz KSN

Data publikacji: 05.10.2011
Osoba publikująca: Małgorzata Rachwalska

zobacz również

http://www.solidarnosc.org.pl/~ksn